PO PROSTU CIASTO. MARCHEWKOWE

11/21/2016

Lato mija i robi się chłodniej, coraz chłodniej, zimno, zimniej, zmieniam dietę.

Są takie posiłki, o których zaczynam myśleć, gdy robi się zimno. Jednym z nich jest super deser - ciasto marchewkowe. Moje uwielbienie do tego (amerykańskiego?) ciasta pojawiło się jakieś sześć lat temu i tak już zostało. Ciasto jest proste w wykonaniu, prawie zawsze się udaje, a nawet jeśli jest zakalec to i tak wygląda jakby tak miało być J.

Przepis, który tutaj podaję, jest efektem eksperymentów z rożnymi składnikami i proporcjami. To trochę wariacja na temat ciasta marchewkowego, jest w nim miód, który uwielbiam, sok pomarańczowy i dużo korzennych przypraw (m.in. pieprz czarny, ostra papryczka, imbir suszony, kardamon, goździki, dużo zmielonej laski cynamonowej, ziele angielskie).

Zachęcam do tego, abyście samodzielnie zrobili mieszankę przyprawy korzennej, bo wtedy ona jest własna, autorska i unikalna. 

Składniki na ciasto:

75 g wyłuskanych orzechów włoskich
270 g obranej marchewki
200 g miodu
100 g masła
85 g cukru
200 g wody
350 g mąki
3 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki sody oczyszczonej
3 łyżeczki przyprawy do pierników
40 g rodzynek (opcjonalnie)

Składniki na krem:

2 serki kremowe typu Philadelphia
½ opakowania serka Mascarpone
sok z ½ pomarańczy ok. 90 g
100 g cukru pudru

Wykonanie ciasta:

Nagrzewam piekarnik góra/ dół 180°C.
Tortownicę o średnicy około 23 cm smaruję masłem i odstawiam na bok. 
Orzechy rozdrabniam 3 s/obr.5. i przekładam do miseczki.
Ściereczką przecieram naczynie miksujące. Do naczynia wkładam marchewkę, pokrojoną na mniejsze kawałki, rozdrabniam 12 s/obr. 5.  Do marchewki dodaję miód, masło, cukier, wodę. Ustawiam czas 6 min. /90°C/obr. 1. Naczynie wyciągam z Thermomixa i pozostawiam do przestygnięcia na około 10 minut. Wstawiam naczynie do Thermomixa, dodaję mąkę, jajka, sodę, proszek, przyprawę piernikową. Ustawiam czas 20s/obr.3,5. Dodaję orzechy włoskie i rodzynki, mieszam 5 s/obr. wsteczne 3,5. Tak wykonane ciasto przelewam do tortownicy.     
Wkładam tortownicę z ciastem do wcześniej nagrzanego piekarnika i piekę około 45 minut. Po tym czasie, sprawdzam czy ciasto jest już upieczone, wkładam patyczek do ciasta, jeżeli nadal jest obklejony ciastem, przedłużam czas o jakieś 5 minut.
Finalny czas pieczenia jest zawsze kwestią indywidualną. Zatem ostateczne decyzje, kiedy wyciągnąć ciasto z piekarnika zostawiam Tobie.
Ciasto pozostawiam do całkowitego wystudzenia, następnie kroję je wzdłuż na pół.

Wykonanie kremu:

Cukier wsypuję do naczynia miksującego, rozdrabniam 15 s/obr. 10. Zakładam motylek. Dodaję serki kremowe, serek Mascarpone, sok z pomarańczy. Mieszam 25 s/obr. 3,5. Wyciągam motylek.
Połowę masy przekładam na przekrojone ciasto, przykrywam drugą połową. Na wierzch wykładam pozostałą masę. Jeśli ktoś lubi, można posypać karmelizowaną skórką z pomarańczy.
Gotowe ciasto wkładam do lodówki, aby masa stężała.









  

0 komentarze