Uwielbiam sernik, najlepiej taki najbardziej klasyczny. Czyli ser i może kilka rodzynek i skórki pomarańczowej. To chyba nadal jest klasyk :-)?

Pamiętam, gdy moja mama robiła sernik, była do tego cała procedura, polegająca na wyciągnięciu maszynki do mielenia, skręceniu jej, potem przykręceniu do stołu, mielenie sera, rozkładanie maszynki, mycie maszynki....  Tyle to trwało, że ochota na sernik mogła odejść w siną dal. Ja w swoim życiu zrobiłam sernik ze dwa razy, właśnie dlatego. Na herbatnikach, bo z lenistwa nie chciało mi się ciasta zrobić.

Teraz mogę wszystko :-) Może być sernik w wersji na kruchym cieście, z pianką, bez pianki, bez spodu, z dynią (przepis TUTAJ). Bo przygotowanie nie zajmuje wiele czasu.

Proszę bardzo, oto moja wariacja na temat sernika. Jest "na bogato", z pianą z białek, ze śmietaną 30%, a i masełko też jest. Nie będziemy sobie dobroci żałować... :-).

Składniki:

500 g pełnotłustego sera białego, marzenie to prawdziwy ser ze wsi
80 g cukru, albo mniej
3 jajka, białka ubite, żółtka osobno
200 g śmietany 30% - polecam śmietanę President, bo w składzie ma tylko śmietankę bez zagęstników (!)
90 g masła
130 g serka Mascarpone (opcjonalnie)
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
ziarenka wanilii (ziarenka z połowy laski), albo łyżeczkę naturalnego ekstraktu

Wykonanie:

Ubijam pianę z białek, jeśli w Thermomixie to z motylkiem 3 min./obr. 3, po 30 sek. zwiększam do obr. 3,5. Ubitą pianę przekładam do miseczki, odstawiam do lodówki. Do naczynia miksującego wkładam śmietankę (śmietana schłodzona, z lodówki), ubijam z motylkiem na obr. 3, bez ustawionego czasu, trzeba zaglądać aby zamiast bitej śmietany nie powstało masło. Ubijanie 1 min. lub dłużej, zależy od śmietany.  
Ubitą śmietankę przekładam do miseczki i odkładam.
Myję naczynie miksujące i wycieram ściereczką. Wkładam masło i roztapiam 3,5 min./90°C/obr. 2. Wyciągam naczynie miksujące z Thermomixa i na kilka minut odstawiam, aby masło trochę przestygło. Następnie ponownie umieszczam naczynie w Thermomixie, dodaję biały ser, serek Mascarpone, proszek do pieczenia, cukier, żółtka, ziarenka wanilii wyrabiam 1,5 min./obr.6 z użyciem kopystki. Powstaje piękna jednorodna serowa masa. Do tej masy dodaję ubitą śmietankę, pianę z białek, rodzynki, skórkę pomarańczową i mieszam za pomocą kopystki 25 s/obr.wsteczne 4.

Masę serową wykładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczenie najpierw 35 min. w temper. 150°C, a potem kolejne 30 min. w temp 170°C, przy wyższej temperaturze trzeba uważać, aby się sernik nie przypalił.
Teoretycznie najlepszy sernik jest dojrzały, bo kilku dniach leżakowania, ale jest tak pyszny, że jest zjadany w ciągu jednego dnia.

Porcja na kwadratową blachę o wymiarach 24 cm x 24 cm.